Jednym z zadań płynu owodniowego pojawiającego się podczas ciąży jest ochrona płodu przed czynnikami zewnętrznymi. Gdy płynu jest za mało, mówi się o małowodziu.
Spodziewając się dziecka, musisz pozostawać pod stałą opieką ginekologiczną. Nawet wówczas, gdy przed zajściem w ciąże przeszłaś wiele badań i doskonale przygotowałaś się do roli matki, nie możesz wykluczyć, że pojawią się komplikacje. Małowodzie jest jednym z nich. Mówi się o nim wówczas, gdy ilość płynu owodniowego jest zbyt mała, np. gdy jego indeks (AFI) wynosi mniej niż 5 cm. Jeżeli wykryto u ciebie małowodzie, to musisz pozostawać pod szczególną opieką lekarską. Potrzebujesz zarówno podstawowych informacji na temat tego schorzenia, jak i wsparcia psychicznego.
Małowodzie nie musi zagrażać dziecku
Jako przyszła matka, u której zdiagnozowano małowodzie, powinnaś wiedzieć, że schorzenie nie musi wcale zakończyć się powikłaniami czy zagrażać zdrowiu lub życiu twojego dziecka. W takiej sytuacji ginekolog prowadzący ciążę powinien zlecić badania pozwalające wykryć wystąpienie ewentualnych zaburzeń. Nieocenione jest tu przede wszystkim badanie USG.
Jeżeli nie będziesz miała wiedzy na temat małowodzia, to może pojawić się stres. Musisz pamiętać, że on również może zagrażać zdrowiu dziecka. Z tego względu prowadząc pacjentki z małowodziem, przykładamy szczególną wagę do przekazywania prostym językiem wszystkich najważniejszych informacji.
Leczenie małowodzia
Pacjentkom, u których stwierdzono małowodzie podaje się płyny do owodni. Ta metoda leczenia jest nie tylko skuteczna, lecz także może wyeliminować ewentualne powikłania związane z niedostatkiem płynu owodniowego. Mowa przede wszystkim o zbyt małej ilości miejsca na rozwój dziecka i ewentualnym skurczeniu pępowiny.
Dobry ginekolog powinien również dotrzeć do przyczyn rozwoju małowodzia. Tych może być wiele, np. przenoszenie ciąży czy pęknięcie pęcherza płodowego.