Zespół policystycznych jajników (PCOS) to jedna z częściej diagnozowanych u kobiet chorób. Metod leczenia tego schorzenia jest wiele, a jedną z nich jest kauteryzacja jajników.
Na czym polega kauteryzacja jajników? W trakcie zabiegu lekarz wykorzystuje specjalną elektrodę i wysoką temperaturę. W efekcie możliwe jest zniszczenie nagromadzonych pęcherzyków. Powstają one w taki sposób jak torbiel (pęcherzyk Graafa zamiast pęknąć, powiększa się), ale jest ich więcej. Choć specjaliści nie poznali jeszcze mechanizmu odpowiedzialnego za pojawianie się zmian, to są w stanie wymienić wszystkie objawy pozwalające postawić diagnozę o PCOS. Mowa tu głównie m.in. o rzadkich miesiączkach, występowaniu cech charakterystycznych dla mężczyzn (np. zarost na twarzy) czy stwierdzeniu pęcherzyków w jajnikach.
Kauteryzacja – małoinwazyjny zabieg
Pacjentki, które dowiedziały się o tym, że konieczne będzie przeprowadzenie u nich kauteryzacji powinny mieć świadomość, że jest to jeden z zabiegów zaliczanych do małoinwazyjnych. Oznacza to, że nie jest konieczne przeprowadzenie klasycznej operacji. Lekarz wykonuje jedynie nacięcia, co oznacza, że pacjentka nie zostanie oszpecona – pozostanie po nich niewielka blizna.
Podczas zabiegu specjalista najpierw dokonuje nacięcia powierzchni kilku pęcherzyków, by móc wsunąć narzędzia, a następnie dokonuje ich usunięcia poprzez wypalenie. Dzięki zastosowaniu tej metody nie ma większej szansy na to, by pęcherzyki odtworzyły się.
Musisz pozostawać pod opieką lekarza
Kauteryzacja to zabieg zaliczany do bezpiecznych. Nie oznacza to jednak, że nie mogą pojawić się powikłania. Z tego względu tuż po zabiegu musisz pozostawać pod opieką lekarza, który będzie w stanie udzielić ci pomocy i wsparcia psychicznego, jeżeli pojawi się taka potrzeba.
Przed zabiegiem powinnaś zostać do niego prawidłowo przygotowana. Szczególnie ważne jest to, by lekarz przekazał ci wszelkie informacje na temat zabiegu, byś wiedziała, czego możesz oczekiwać. W ten sposób będziesz mogła pozbyć się niepotrzebnego stresu.